Phalaenopsis tetraspis

Po tygodniu nieobecności w Bergen zauważyłam znaczny przyrost pąków na Phal. tetraspis. Oby mój egzemplarz posiadał piękne, różowe kreseczki!

 

Jesień 2015

 Maj 2016

7 Czerwca 2016

16 Czerwca 2016

 29 czerwca

  

Kilka słów o pielęgnacji:

Tak jak pisałam wcześniej kupiłam go rok temu, na niemieckim ebay. Przyznam, że nie pielęgnowałam go jakoś intensywnie.  Podlewałam go wyłącznie poprzez wlewanie wody na podstawkę. Po przeprowadzce do Norwegii ustawiłam go na parapecie wschodniego okna. Jestem przekonana, że na początku cierpiał  na niedobór Słońca, ponieważ dzień trwał ledwie 5 h. Intensywny wzrost rozpoczął się w kwietniu, wraz z wydłużaniem dnia. Jestem na prawdę zadowolona, że go mam, szkoda tylko, że bez różowych kreseczek;)

11 lipca 2016

Liście spalone słońcem

Można się było tego spodziewać!

Niestety, nawet tutaj w dalekiej Norwegii dopadło nas palące Słońce i Phalaenopsis teraspis, który spokojnie rósł na parapecie wschodniego okna uległ rozległym oprzeniom.
Serce mi się krajało, kiedy cięłam jego liście ale niestety widziałam, że plama poprzeniowa postępuje. Na szczęście nie wpłynęło to wzrost pędu, który na dzień dzisiejszy prezentuje się tak: